Zależy mi na tym, by klient czuł się dobrze i swobodnie w mojej pracowni – mógł wygodnie usiąść, napić się kawy. Oczywiście, priorytetem jest poznanie oczekiwań osoby, dla której powstaje projekt. I właśnie na tym staram się zawsze skoncentrować.
Na pierwsze spotkanie z klientem umawiam się zazwyczaj telefonicznie lub mailowo. W ten sposób mam pewność, że będę mógł poświęcić klientowi tyle czasu, ile potrzeba. Rozmowę rozpoczynam od poznania potrzeb klienta, stąd też pytania o okazję, na jaką potrzebny jest strój, styl życia, jaki klient prowadzi. Bardzo ważna jest również obserwacja sposobu poruszania się klienta. W oparciu o wstępne informacje proponuję odpowiedni fason i styl oraz tkaninę.
Kolejna decyzja dotyczy konstrukcji marynarki, liczby i rodzaju zastosowanych warstw. Zależy to od tego, czy klient myśli o marynarce o klasycznej konstrukcji, czy też w stylu włoskim, miękkiej.
Podczas drugiego spotkania klient przymierza wcześniej skrojoną i przygotowaną tzw. pierwszą miarę – ogólny zarys garnituru. Wspólnie ustalamy takie parametry jak:
Kiedy klient odwiedza mnie po raz trzeci w moim atelier krawieckim w Warszawie, większość elementów jest już w zasadzie gotowa: klapy, kieszeń piersiowa, kieszenie boczne. Jeśli sytuacja tego wymaga, wprowadzam poprawki. To również czas na przymiarkę spodni i sprawdzenie ich długości oraz szerokości pasa i nogawek.
Podczas ostatniej wizyty klient mierzy marynarkę, w której wszyte są już rękawy i kołnierz. Jeśli marynarka nie wymaga już żadnych kosmetycznych poprawek, klient może odebrać garnitur i cieszyć się z jego użytkowania.
Pracując z nim mam poczucie bezpieczeństwa, pewnej ręki i efektu zgodnego z oczekiwaniami. W moich doświadczeniach bespoke ten spokój to rzecz rzadka. Dreszczyk emocji czasem jest zaletą, ale najczęściej wadą.
PRZECZYTAJ CALY WPISPiotr to pierwszy fachowiec, któremu udało się rozpracować moją sylwetkę. Dobry krawiec to tak samo jak dobry lekarz – gdzieś są, ale trudno ich znaleźć.
PRZECZYTAJ CALY WPISBede powtarzal jak mantre, ze kazde kolejne zamówienie u krawca powinno byc lepsze od poprzedniego. Czynnik ludzki i doswiadczenie maja czesto kluczowe znaczenie w szyciu miarowym. Tym razem wszystko zagralo dobrze.
PRZECZYTAJ CALY WPIS